Bóg kocha takie wyzwania…
O spotkaniu z punkiem w londyńskim metrze, o konfrontacji z przemienioną żoną i o wierze, która zrodziła się z szybkością piłki mknącej po Wimbledonie z Charlesem Whiteheadem rozmawia Weronika Pomierna.
Charles Whitehead – przewodniczący Rady ICCRS (Międzynarodowej Katolickiej Służby Odnowie Charyzmatycznej) w latach 1989-2000. Od prawie 40 lat uznany głosiciel, nauczyciel w parafiach i na konferencjach. Twórca posługi dla mężczyzn „Harvesters”. Przyjaciel Pastora Nicky Gubel’a, lidera kursów Alfa, i współtwórca „Alfy dla katolików”
Weronika Pomierna: Czy to prawda, że żona człowieka, który przez 11 lat był przewodniczącym Rady Międzynarodowej Katolickiej Służby Odnowie Charyzmatycznej (ICCRS) przez długi czas była ateistką, a ty sam dopiero po trzydziestce doświadczyłeś działania Ducha Świętego w swoim życiu?
Charles Whitehead: Gdy poznaliśmy się, Sue rzeczywiście nie wierzyła w Boga. Wzięliśmy ślub w Kościele katolickim, bo ja jestem katolikiem. Teraz Sue jest anglikanką. Zrobiła więc duży postęp (śmiech).Cały wywiad na gość.pl
Jaki jest plan na sobote? Można wpaść na kilka godzin?
Tak, zapraszam od 9 do 18.
Polecam rejestrację, by nie zabrakło miejsc i materiałów.
Płatność na miejscu może być droższa!!!